"zrobiłem sobie dobrze" i wykupiłem pełna ochronę Avast na firmowy komputer - sporo danych osobowych itp - więc lepiej dobrze zabezpieczyć. No i zaczęło się nie mogę dostać się na prawie żadną stroną - począwszy od google i gmaila a skończywszy na chociażby to forum. Żeby gdzieś wleźć (ha ha łącznie ze stronami Avasta) muszę wyłączać ochronę w czasie rzeczywistym - może ktoś się orientuje co z tym zrobić?
a i jeszcze jedno - przy wykupieniu wersji za 69 zyla nie ma "zapory ogniowej"? Pytam się bo mam komunikat, że jest wyłączona a po próbie uruchomienia pojawia się komunikat, że zapora jest nie dostępna.
Podejrzewam, że odpowiedzi i rozwiązania moich powyższych problemów są wybitnie proste - ale ja jestem imbecylem komputerowym - tak więc HELP